boli nas pogarda każdego człowieka...

                                                     

 

 

 

                              my nie mamy domu

ni własnego kąta

bo nam drogi życia

los okrutny splątał

 

chłód jak wilk nas gryzie

po nogach po rękach

ciepły kąt odnaleźć

to prawdziwa męka

 

           sypiamy na dworcach

nikt na nas nie czeka

boli nas pogarda

każdego człowieka

 

wstydzimy się ludzi

łachmanów i brudu

raz w roku czekamy

przed wigilią cudu

 

gdy zadymią kotły

z zupą i bigosem

gdy się świat nachyli

raz nad naszym losem

 

niektórzy nas karmią

świątecznym życzeniem

aby ich nie gryzło

niczym wszy…sumienie !